Szukasz Porady?
Stała obsługa firm
Kancelaria w galerii
Umowa kontraktacji w świetle orzecznictwa.
W praktyce, bardzo często umowa kontraktacji jest mylona z innymi umowami, np.: umową o dzieło, umową sprzedaży czy umową dostawy. Mimo, że w wymienionych umowach występują elementy podobne to jednak każda z nich posiada cechy specyficzne, które odróżniają ją od pozostałych.
Na wstępie, należy wyjaśnić istotę umowy kontraktacji. Art. 613 Kodeksu cywilnego (k.c.) zawiera definicję umowy kontraktacji, zgodnie z którą: „producent rolny zobowiązuje się wytworzyć i dostarczyć kontraktującemu oznaczoną ilość produktów rolnych określonego rodzaju, a kontraktujący zobowiązuje się te produkty odebrać w terminie umówionym, zapłacić umówioną cenę oraz spełnić określone świadczenie dodatkowe, jeżeli umowa lub przepisy szczególne przewidują obowiązek spełnienia takiego świadczenia”.
Zgodnie z powyższym, stronami umowy są producent rolny oraz kontraktujący. Producent rolny jest szczególnym podmiotem, ponieważ aby uzyskać taki status musi spełnić szereg wymogów ustawowych, tj. m.in. prowadzić działalność wytwórczą w przedmiocie hodowli zwierząt, ogrodnictwa, leśnictwa lub rybołówstwa. Stroną umowy może być także grupa producentów rolnych lub ich związek. Natomiast, kontraktującym może być osoba fizyczna, osoba prawna, jednostka organizacyjna nie posiadająca osobowości prawnej, czyli co do zasady, każdy podmiot uczestniczący w obrocie prawnym. Koniecznym istotnym elementem jest zakres przedmiotowy umowy. Zgodnie z przytoczonym przepisem, na producencie rolnym ciąży obowiązek wytworzenia i dostarczenia oznaczonej ilości produktów rolnych określonego rodzaju drugiej stronie stosunku zobowiązaniowego. Obowiązkami kontraktującego jest odbiór produktów, zapłata określonej ceny i ewentualne spełnienie dodatkowych świadczeń, jeśli wynikają z przepisów szczególnych lub z umowy. Zgodnie z poglądem piśmiennictwa, „dostarczenie” należy utożsamiać z przeniesieniem na drugą stronę stosunku zobowiązaniowego faktycznego władztwa nad rzeczą” (tak: G. Bieniek i in., Komentarz....zobowiązania, t.2, 2009, s.177).
Przedmiotowy przepis stał się podstawą bogatej linii orzecznictwa. W tym miejscu, warto przytoczyć niektóre z nich.
Sąd Najwyższy w wyroku z 18 marca 1998r. (sygn. akt I CKN 576/97) zwrócił uwagę na przedmiot umowy i wskazał, że „przedmiotem kontraktacji nie jest dostawa skądkolwiek pochodzącego produktu in genere, lecz wyprodukowanie w gospodarstwie producenta rolnego produktu i jego dostarczenie”.
W odniesieniu do ceny, Sąd Najwyższy w wyroku z 27 czerwca 2002r. (sygn. akt IV CKN 1165/2000) wskazał, że „cena, jaką kontraktujący jest zobowiązany zapłacić producentowi za dostarczone produkty rolne, może być określona przez wskazanie podstaw do jej ustalenia”. Ponadto, Sąd Najwyższy uznał, że ustalenie ceny jest istotnym elementem umowy (essentialia negotii), w związku z czym należy się w tym zakresie odnosić do regulacji dotyczących umowy sprzedaży, która jest najpełniej uregulowana w k.c. Część doktryny stoi na stanowisku, że umowa kontraktacji jest podtypem umowy sprzedaży.
Sąd Najwyższy 18 maja 1983 r. (sygn. akt I CR 124/83), wskazał, że „zmiana cen materiału wyjściowego (pisklęta, pasza), która nastąpiła po dostarczeniu go producentowi i zapłaceniu przezeń ceny, nie daje dostawcy, choćby nim był kontraktujący, podstaw do żądania dopłaty różnicy między ceną dawną a wyższą ceną nową. Tym samym, poprzednio zapłaconej ceny nie można traktować jako zaliczki na poczet ceny kupna”.
Zawarcie umowy kontraktacji bez określonej ceny skutkuje tym, że na producenta rolnego przenoszone jest całe ryzyko umowy. Jednocześnie, kontraktujący ma zagwarantowane niezbędne mu ilości skupionego towaru bez ponoszenia ryzyka finansowego. W wyniku tak zawartych umów, kontraktujący nie będzie musiał się martwić, że cena, którą będzie musiał za niego zapłacić, może okazać się wyższa od ceny zakupu na wolnym rynku. Tym samym, zawieranie umów kontraktacyjnych bez określonej ceny jest uciążliwym warunkiem, ponieważ odbiera producentowi pewność co do ceny (wyrok SOKiK z 1 września 2004 r., XVII Ama 90/03, „Glosa” 2005, nr 1, s. 89).
Podsumowując, umowa kontraktacji jest szczególnym typem umowy i mimo, że wykazuje pewne cechy wspólne z umową sprzedaży lub umową o dzieło to należy ją rozpatrywać indywidualnie. Tak samo jak w przypadku innych umów, obowiązki stron należy rozpatrywać z uwagi na cel umowy oraz zamiar stron.
Agnieszka Dachowska
Szukasz porady prawnej?
Chcesz zlecić naszym prawnikom przygotowanie pisma lub prowadzenie sprawy?
Zobacz, jak wygląda nasza "Modelowa opinia prawna" i skorzystaj z formularza poniżej - wycena pytania zawsze jest bezpłatna.
Pracownicy PrawoDlaKazdego.pl pozostają do dyspozycji także w naszej Kancelarii, znajdującej się w Krakowie przy ulicy Lea 202A. Zadzwoń pod numer 609-709-999 i umów się na rozmowę z prawnikiem - zapraszamy na spotkanie.