Szukasz Porady?
Stała obsługa firm
Kancelaria w galerii
Deflacja wakacyjna. Będzie taniej, ale …
Od kilku lat głównym problemem gospodarczym w Polsce była wysoka inflacja, czyli wzrost ogólnego poziomu cen. Mimo wprowadzania różnego rodzaju mechanizmów mających na celu przeciwdziałanie temu zjawisku, nie udało się go do końca opanować. Tymczasem w ostatnim okresie inflacja została obniżona niemalże do zera (0,4 %!), a nawet pojawiła się realna groźba wystąpienia zjawiska przeciwnego, czyli deflacji. A deflacja, rozumiana jako długotrwały spadek przeciętnego poziomu cen (wzrost wartości pieniądza) również jest zjawiskiem niebezpiecznym dla gospodarki.
Ekonomiści prognozują, że deflacja może wystąpić już w najbliższych miesiącach, jeśli tylko dotknie kraj „klęska urodzaju” i ceny żywności będą nadal spadać. Wynika to z faktu, że tzw. koszyk inflacyjny (system wag stosowanych w obliczaniu wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych) w 30% stanowią ceny żywności i napojów bezalkoholowych.
Spadek cen i możliwość zakupienia większej ilości towarów za te same pieniądze wydaje się być zjawiskiem korzystnym dla przeciętnego obywatela. W istocie tak jest, ale tylko w bardzo krótkich okresach, bowiem jak wiadomo z teorii ekonomii zjawisko stale spadających cen jest bardzo groźne dla gospodarki jako całości. W pewnym uproszczeniu można powiedzieć, że konsumenci posiadający pieniądz o stosunkowo większej sile nabywczej wcale nie przeznaczają go na inwestycję (zakup towarów) tylko oczekują, aż ceny będą jeszcze niższe. Powoduje to w efekcie spadek wzrostu gospodarczego ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Obniżenie się poziomu cen dóbr i usług bezpośrednio wpływa także na wielkość produkcji i zatrudnienia, ponieważ mniej pieniędzy wydanych w sklepie oznacza również mniejszy dopływ pieniądza do gospodarki. Z tymi zjawiskami mamy właśnie do czynienia w Polsce.
Występująca w dłuższej perspektywie deflacja prowadzi nieuchronnie do wzrostu bezrobocia, wzrostu realnych stóp procentowych (tj. większych kosztów kredytów inwestycyjnych) oraz umocnienia złotego, co znowu wpłynie niekorzystnie na eksport polskich towarów. Mocno odczują ją również osoby zadłużone, ponieważ podniesie się rzeczywisty poziom ich zadłużenia oraz koszt jego obsługi. To z kolei odbije się na bankach, które z powodu problemów dłużników ze spłatą zobowiązań zmuszone będą ograniczyć akcję kredytową, stanowiąca istotna siłę napędową gospodarki.
Dobrze byłoby więc na jakiś czas „przeprosić się” z inflacją. Póki co delektujmy się smakiem dobrej kawy i herbaty, a także świeżych owoców i warzyw, których ceny już wkrótce pewnie jeszcze spadną.
Paweł Chrząszcz
Szukasz porady prawnej?
Chcesz zlecić naszym prawnikom przygotowanie pisma lub prowadzenie sprawy?
Zobacz, jak wygląda nasza "Modelowa opinia prawna" i skorzystaj z formularza poniżej - wycena pytania zawsze jest bezpłatna.
Pracownicy PrawoDlaKazdego.pl pozostają do dyspozycji także w naszej Kancelarii, znajdującej się w Krakowie przy ulicy Lea 202A. Zadzwoń pod numer 609-709-999 i umów się na rozmowę z prawnikiem - zapraszamy na spotkanie.