Jak skorzystać z ulgi internetowej w 2013 roku?

Rok 2013 przyniósł zamiany dotyczące odliczania wydatków ponoszonych za  dostęp do internetu. Obowiązujące od 1 stycznia przepisy zawęziły katalog podmiotów mogących skorzystać z tzw. ulgi internetowej tylko do osób, które nigdy wcześniej nie korzystały z tego rodzaju bonifikaty. Podatnicy ci mogą pomniejszyć podstawę obliczania podatku o maksymalnie 760 zł, stanowiące udokumentowany wydatek za używanie sieci internet. Wolno im to uczynić wyłącznie w kolejno po sobie następujących dwóch latach podatkowych. Wyjątek stanowią osoby, które pierwszy raz odliczyły internet w 2012 roku. Mogą to uczynić ponownie w zeznaniu za rok 2013.

Nowelizacja ustawy o PIT pozbawiła więc całą rzeszę internautów możliwości dokonywania przedmiotowych odliczeń, z których korzystali oni w kilku ostatnich latach. Przepisy nie pozostawiają tu żadnych złudzeń. Jeżeli podatnik w „okresie poprzedzającym” skorzystał z takiego odliczenia to został już na zawsze wyłączony z kręgu osób uprawnionych do obniżania podstawy opodatkowania rachunkami za internet. Pewne wątpliwości budziło sformułowanie „okres poprzedzający”. Teoretycznie można to rozumieć następująco: osoba korzystała z ulgi internetowej w latach 2009-2011, ale w roku 2012 wyjechała na zagraniczne stypendium i zlikwidowała łącze. Przysługuje jej więc internetowa ulga podatkowa w roku 2013, ponieważ w „okresie poprzedzającym” (tj. w 2012 roku) z niej nie korzystała (nie posiadała internetu i rachunków za jego dostarczanie). Taka interpretacja byłaby dość korzystna dla podatników, ponieważ po roku przerwy przez kolejne dwa lata mogliby dokonywać odliczeń. Niestety, organy skarbowe rozumieją „okres poprzedzający” jako wszystkie lata przed dokonaniem odliczenia. Po ich stronie stoją także wykładnia literalna i zasady formułowania tekstów prawnych. Gdyby ustawodawca chciał, aby podatnicy po roku karencji ponownie nabywali prawo do tego sposobu obniżania podstawy opodatkowania z pewnością posłużyłby się w ustawie pojęciem „roku podatkowego”, a nie „okresu poprzedzającego”.

Istnieje jednak pewna możliwość odliczenia kosztów internetu we wspólnym gospodarstwie domowym, nawet gdy miało to już miejsce w latach ubiegłych. Trzeba tylko wypowiedzieć obecnie obowiązującą umowę, a następnie zawrzeć kolejną, z tym jednak, że tym razem zostanie ona zawarta na inną osobę ze wspólnego gospodarstwa domowego (małżonka, dziecko itd.). Osoba ta, jako podatnik nie korzystający w okresie poprzedzającym z ulgi internetowej (ponieważ wcześniejsza umowa opiewała na inną osobę) będzie mógł przez dwa kolejne lata pomniejszyć swój podatek. Nie ma przy tym żadnego znaczenia, że faktury wystawiane będą na ten sam adres. Ważne, że zmieni się imię i nazwisko osoby, wskazanej na rachunku. Ulga internetowa jest bowiem indywidualnym odliczeniem każdego podatnika i wpływa jedynie na podstawę opodatkowania tylko jego dochodów. Analogiczne sprawa będzie wyglądać, gdy dotychczas faktura wystawiana była na oboje małżonków, choć formalnie odliczenia dokonywało tylko jedno z nich. Po spełnieniu innych ustawowych przesłanek teraz odliczać będzie mogło drugie. Bez znaczenia pozostaje także fakt wspólnego rozliczania się małżonków (obecnie i w przeszłości), ponieważ wspólne rozliczenie następuje dopiero po dokonaniu odliczeń od dochodów każdego z małżonków osobno.        

Paweł Chrząszcz