Współwłaściciel nie może przeprowadzić prac remontowo-budowlanych, gdy w sądzie zabezpieczono roszczenie o naruszenie współwłasności – orzekł NSA.

Z wyroku z dnia 13 sierpnia 2013 r. Naczelnego Sądu Administracyjnego wynika, że własność może być nie w pełni realizowana, gdy w sądzie toczy się postepowanie, w którym zabezpieczono roszczenie o naruszenie współwłasności.

Jedna z współwłaścicieli budynku w Lublinie starała się przeprowadzić w swoim lokalu remont połączony z montażem instalacji gazowej. W tym celu wystąpiła do właściwych organów inspekcji budowlanej o zatwierdzenie projektu instalacji gazowej w mieszkaniu. Właścicielka mieszkania otrzymała odmowę, którą następnie podtrzymała wojewoda lubelski.

W związku z tym właściciel odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego o stwierdzenie naruszenia art. 33 ust.2 pkt.2 w związku z art.32 ust.4 pkt.2 ustawy Prawo budowlane. Podstawą skargi były zatem przepisy, które stanowią, że do wniosku o pozwolenie na budowę należy dołączyć oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. Ponadto pozwolenie na budowę może być wydane wyłącznie temu, kto złożył oświadczenie, pod rygorem odpowiedzialności karnej, o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością. Wskazane przepisy nie wskazywały zatem, że niezbędne jest uzyskanie zgody współwłaścicieli nieruchomości. Tymczasem Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie 7 listopada 2011 r. oddalił skargę, uzasadniając do tym, że cześć współwłaścicieli nie wyraziła zgody na założenie instalacji gazowej w lokalu skarżącej. Ponadto WSA stwierdził, także że nie dysponuje ona prawem do dysponowania nieruchomością.

Właścicielka mieszkania i współwłaścicielka nieruchomości nie zgodziła się z takim orzeczeniem i  złożyła skargę kasacyjną. W skardze zarzuciła sądowi I instancji nieznajomość kodeksu cywilnego i orzecznictwa dotyczącego zarządu nieruchomością wspólną. W opinii skarżącej założenie instalacji gazowej w jednym lokalu jest czynnością zarządu zwykłego i nie wymaga zgody innych właścicieli.

Naczelny Sąd Administracyjny rozważył czy WSA prawidłowo przyjął, że odmowa pozwolenia na budowę instalacji gazowej jest zgodna z prawem budowlanym. NSA zajął się także problemem oceny czy skarżąca faktycznie nie wykazała prawa do dysponowania nieruchomością na cele budowlane.

W konsekwencji po analizie zarysowanych problemów NSA oddalił skargę. Zdaniem sędziego Włodzimierza Rymsa w okolicznościach tej sprawy współwłaścicielka nie ma prawa do dysponowania lokalem. Z akt sprawy, które znajdują się w sądzie rejonowym wynika bowiem, że istnieje zabezpieczenie roszczenia o naruszenie współwłasności, które zakazuje dokonywania robót budowlanych przez skarżącą w przedmiotowym budynku. Zdaniem sędziego nie doszło do naruszenia przepisów ustawy Prawo budowlane, a co więcej w świetle kodeksu cywilnego również należy przyjąć, że gdy toczy się postępowanie o zniesienie współwłasności, zabezpieczenie roszczenia równa się niemożności wykonywania jakichkolwiek prac remontowo-budowlanych.  

Sygnatura akt II OSK 775/12, wyrok z 13 sierpnia 2013 r.

Piotr Bryndal