Co z tym KRUS-em?

   9 maja b.r. politycy Ruchu Palikota przedstawili w Sejmie Projekt ustawy likwidującej Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS) z jednoczesnym przekazanie jej kompetencji ZUS-owi.

  Politycy wyżej wymienionej Partii zgodnie przekonywali, że przyjęcie ustawy nie spowoduje likwidacji ubezpieczenia społecznego dla rolników, niemniej zmiany są niezbędne ponieważ KRUS działa nieefektywnie, przy wysokich kosztach własnych - średnia składka roczna to 1400 zł, podczas gdy koszt obsługi jednego świadczeniobiorcy to 200 zł rocznie.

   Ponadto przywołane zostały dane z kontroli przeprowadzonych przez Najwyższą Izbę Kontroli, w oparciu o które wyraźnie widać, że choć maleje liczba ubezpieczonych w KRUS, to rośnie liczba osób tam zatrudnionych. W roku 2011 koszt działalności KRUS wyniósł 570 mln zł, z czego 287 mln przeznaczono na wynagrodzenia pracowników. W ocenie autorów zmian, ZUS mógłby przejąć istniejące oddziały KRUS, zatem świadczeniobiorcy nie straciliby dostępu do placówek.

  Nie ulega wątpliwości że zmiany w organizacji KRUS-u są konieczne, jednak pomimo zapowiedzi rządzących które słyszymy od lat, wydaje się wątpliwym aby doszło do nich jeszcze w trakcie trwającej kadencji. Stąd sama debata na ten temat, wywołana opisanym wyżej projektem ustawy, wydaje się krokiem na przód.

Łukasz Więckowicz