Szukasz Porady?
Stała obsługa firm
Kancelaria w galerii
Leczenie transgraniczne w UE.
Zgodnie z art. 21 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/24/UE z 9 marca 2011 r. w sprawie stosowania praw pacjentów w transgranicznej opiece zdrowotnej, konieczność wdrożenia tych przepisów do porządku prawnego państwa upływa dnia 25 października 2013 roku. Dyrektywa ta daje prawo do opieki zdrowotnej w innym kraju UE, nie tylko w razie wypadku czy nagłej choroby, ale też podczas planowego leczenia.
Po implementacji dyrektywy i wejściu nowych przepisów w życie, pacjent będzie mógł otrzymać zwrot poniesionych kosztów świadczeń zdrowotnych, udzielonych mu w innym państwie członkowskim UE, ale według stawek z kraju w którym jest ubezpieczony. Świadczenie musi też znajdować się na liście świadczeń refundowanych w tym kraju. Proponowane przez rząd przepisy zakładają, że na planowane leczenie za granicą trzeba będzie uzyskać wcześniejszą zgodę, a stosowane podczas terapii leki nie mogą wykraczać poza polską listę leków refundowanych. Wysokość zwrotu dla pacjenta ma więc być równa kwocie odpowiadającej wartości takiego świadczenia w kraju ubezpieczenia i nigdy nie może przekroczyć rzeczywistych kosztów otrzymanej opieki zdrowotnej. Pacjenci nie będą jednak mieli dostępu do pełnego katalogu świadczeń oferowanych za granicą. Na pewno nie będzie można w drodze tych procedur skorzystać z opieki w zakresie przeszczepiania komórek, tkanek i narządów i obowiązkowych szczepień ochronnych. Pewne grupy świadczeń, takie jak pobyt w szpitalu i leczenie wysokospecjalistyczne konieczne będzie uzyskanie specjalnej zgody NFZ.
Ministerstwo Zdrowia wyraźnie daje do zrozumienia, że zamierza skorzystać ze wszelkich dopuszczalnych przez prawo możliwości zablokowania medycznej turystyki Polaków. Motywuje to koniecznością zapewnienia stabilności planowania i finansowania rodzimego systemu ochrony zdrowia. Dyrektywa 2011/24/UE nakłada jednak na państwo obowiązek regularnego udzielania zgód na zagraniczne leczenia, jeśli pacjent nie może otrzymać danego świadczenia na terenie własnego kraju w terminie akceptowalnym z medycznego punktu widzenia. Natomiast odmowa zgody może nastąpić tylko w precyzyjnie określonych przypadkach.
Za granicą bez większych formalności będzie więc można skorzystać z wizyt u specjalistów, mniej skomplikowanych badań diagnostycznych, a nawet operacji zaćmy, pod warunkiem że zostaną one wykonane w trybie jednodniowym. Ta ostatnia możliwość szczególnie cieszy, ponieważ na operację zaćmy w niektórych polskich ośrodkach czeka się nawet 6 lat. Zawsze trzeba będzie mieć na uwadze rzeczywiste koszty świadczenia i fakt, że NFZ sfinansuje zabieg tylko do wysokości refundacji według polskiej wyceny analogicznego zabiegu. Także w samej UE ceny świadczeń mogą być mocno zróżnicowane. Nawis nad krajową wyceną zawsze jednak obciąży kieszeń pacjenta.
Możliwość zadbania o swoje zdrowie poza granicami panowania rodzimego NFZ z pewnością ucieszy wielu rodaków i ponownie rozbudzi w nich podróżnicze zacięcie. Tym razem jednak nie musi to być przedłużona wycieczka na Wyspy Brytyjskie, ale wystarczy weekendowy wypad do południowych sąsiadów. Kupującym bilety radzimy jednak rozpakować jeszcze na chwile walizkę. Ministerstwo Zdrowia już zapowiedziało, że przepisy o transgranicznym leczeniu, mimo wymagań dyrektywy, nie zostaną implementowane wcześniej niż pod koniec roku.
Paweł Chrząszcz
Szukasz porady prawnej?
Chcesz zlecić naszym prawnikom przygotowanie pisma lub prowadzenie sprawy?
Zobacz, jak wygląda nasza "Modelowa opinia prawna" i skorzystaj z formularza poniżej - wycena pytania zawsze jest bezpłatna.
Pracownicy PrawoDlaKazdego.pl pozostają do dyspozycji także w naszej Kancelarii, znajdującej się w Krakowie przy ulicy Lea 202A. Zadzwoń pod numer 609-709-999 i umów się na rozmowę z prawnikiem - zapraszamy na spotkanie.