Sąd Najwyższy: składający polecenie przelewu ponosi ryzyko podania złych danych odbiorcy.

Zgodnie z najnowszym orzeczeniem SN elektroniczne formy dyspozycji bankowych posiadają nie tylko zalety, ale także niosą ryzyko dla składającego dyspozycję.

Ryzykiem jakie może ponieść dający zlecenie jest przelanie środków do niewłaściwej osoby, w skutek podania błędnych danych odbiorcy. Banki bowiem realizują przelew kierując się jedynie numerem rachunku i nie weryfikują, czy należy on do osoby wskazanej w przelewie.

Dane odbiorcy które wprowadzamy do polecenia przelewu tj. imię i nazwisko, nazwa, adres itp. (w tym tytuł przelewu) nie są danymi które bank jest w stanie sprawdzić. Dla systemu elektronicznego rozrachunków powyższe dane są jedynie znakami graficznymi. Tym samym dokonując przelewu możemy swobodnie jako dane odbiorcy podać np. xxxx.

Dlatego podanie prawidłowych danych jest wyłącznym obowiązkiem dającego przelew i odpowiedzialność za ich błędne podanie ponosi wyłącznie dający dyspozycję.

Bank odpowiada wyłącznie za te czynności na które ma rzeczywisty wpływ, czyli za dokonanie transferu środków pieniężnych na konto podane przez dającego dyspozycję przelewu.

Bartłomiej Kudlik