Umowa o pracę wciąż wiodącą formą zatrudnienia.

Według badań Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) , prawie co trzecia osoba zatrudniona w małej i średniej firmie otrzymała w ciągu ostatnich dwóch lat propozycję przejścia z etatu na umowę-zlecenie, o dzieło lub samozatrudnienie.

Co więcej, 8,5 proc. firm złożyło taką ofertę ponad 50 proc. zatrudnionych przez siebie osób. Z drugiej jednak strony, statystyki wskazują, że w 40 proc. przedsiębiorstw w ogóle nie ma jeszcze umów cywilnoprawnych; wszyscy pracują na etatach, a 30 proc. pracodawców zaproponowało pracownikom w ciągu ostatnich dwóch lat przejście z kontraktu czasowego na umowę na czas nieokreślony.

Nie ulega więc wątpliwości, że wiodącą formą zatrudnienia jest niezmiennie stały etat. Z niemal 15,3 mln pracujących osób blisko 8,8 mln, tj. prawie 60 proc., ma zawartą właśnie umowę na czas nieokreślony. Kolejne 3,3 mln to pracodawcy lub osoby pracujące na własny rachunek. Na czas określony pracuje 3,1 mln Polaków.

Powyższe dane wskazują kierunek, w którym podążają przedsiębiorcy, chcąc ograniczyć koszty prowadzonej przez siebie działalności, związane z niepewnym czasem gospodarczego spowolnienia. Sytuacja jest o tyle trudniejsza, że rząd nie uwzględnił postulatów pracodawców i podniósł składkę rentową na ZUS.

Łukasz Więckowicz