Wielu polskim ambasadom grozi likwidacja!

   Ministerstwo Spraw Zagranicznych stoi przed poważnym dylematem dotyczącym likwidacji polskich placówek dyplomatycznych, których koszty utrzymania przekraczają 1% eksportu do danego kraju. Na prośbę Dziennika Gazety prawnej MSZ resort przygotował listę placówek, których koszt funkcjonowania przekracza 1% sumy stanowiącej równowartość eksportu oraz promocji polskiego biznesu za granicą. Najkosztowniejszą w utrzymaniu placówką jest ambasada w Korei Północnej, której koszt utrzymania wynosi 241,4% eksportu. Na liście 23 ambasad zagrożonych likwidacją znajdują się ambasady takich państw jak: Albania, Liban, Irak, Iran, Kuwejt, Gruzja, Armenia, Katar, Kuba, Wenezuela, Peru, Chile, Islandia, Czarnogóra, Jordania, Syria, Tunezja, Libia, Angola, Kenia, Etiopia, Afganistan, Korea Północna.

    Przy likwidacji ww. placówek nie należy się  jednak kierować tylko przynoszonymi przez nie stratami finansowymi, ale również trzeba brać pod uwagę strategiczne interesy RP. Utworzona ambasada w Rejkiawiku, pomimo możliwych strat, nie powinna być likwidowana z uwagi na fakt, że Polacy stanowią tam ponad połowę cudzoziemców. Likwidacja ambasady w Afganistanie natomiast nie będzie możliwa, dopóki polscy żołnierze tam stacjonują.

   Innym sposobem na radzenie sobie z ograniczeniem kosztów utrzymania placówek dyplomatycznych jest połączenie sił z innymi państwami. W Kapsztadzie powstał pierwszy dom wyszehradzki, stanowiący wspólny konsulat Polski, Słowacji, Czech oraz Węgier. Innym pomysłem jest stworzenie instytucji ambasadora wizytującego, który do kraju przyjmującego jeździłby tylko co jakiś czas, a na co dzień stacjonował w Warszawie.

Katarzyna Basista